Dzień dobry,
mam taką zastana sytuację jak na zdjęciu: 4way-switch.png
Są to 3 włączniki (schodowe), które sterują światłem na suficie (kilka żarówek ale wszystkie świecą się na raz).
Czy da się w ten układ wpiąć jakiś sonoff lub shelly na wi-fi lub zigbee? Jeśli tak to jak?
Gdy wszystko rozłączę i w puszcze ze zdjęcia pierwszego z lewej, połączę tylko czerwono-brązowy z czerwono-zielono-zółtym to światło świeci się cały czas.
Nie zwracajmy uwagi na miejsce w puszkach i czy się zmieści.
Z góry dziękuję za pomoc.
@krzysztof To bardzo prosty układ dwóch schodowych i jednego krzyżowego włącznika , więc odpowiednie podłączenie shelly1 w puszcze po lewej wystarczy.
Jak rozłączysz dwa brązowe gdzie jeden ma naklejoną taśmę to pewnie nie zaświecisz światła niczym , ale na tym brązowym z plastrem będzie faza albo jej nie będzie w zależności od położenia wszystkich trzech włączników.
Jak to potwierdzisz to dalej już bułka z masłem
@isom dzięki piękne za zainteresowanie.
Potwierdzam, że rozłączenie w lewej puszcze brązowo-różowego od brązowo-zielonego powoduje, że nie da się w żaden sposób zaświecić światła.
Natomiast co do tego brązowo-różowego i fazy na nim, to po wyżej wspomnianym rozłączeniu, fazy na tym brązowo-różowym nie ma wcale, nie ważne jak ustawione są wszystkie 3 włączniki.
Natomiast faza jest zawsze na tym brązowo-zielonym i też nie ważne w jakiej pozycji są wszystkie 3 włączniki (chyba że pominąłem jakąś kombinację).
Z tego co rozumiem, to ten brązowo-zielony jest spięty z brązowo-różowym po to aby przekazać fazę do prawej (różowej) puszki/włącznika.
Też myślałem o shelly1 bardzo je lubię ale on wymaga neutrala, i szczerze mówiąc nie bardzo wiem gdzie ten neutral tu u mnie jest.
Z tego co wiem to do istniejącego już układu dodawany był jeden włącznik, dlatego ta lewa puszka może wyglądać nietypowo. Bardzo zastanawia mnie to, że w tych trzech żyłach oznaczonych na czerwono:
- brązowo-czerwony - doprowadza fazę do układu - to jest zrozumiałe
- niebiesko-czerwony - jest w ogóle nie podłączony - dlaczego? jaką pełni tu rolę?
- zielono-zółto-czerwony - jest wyjściem na żarówkę (zasila żarówkę)?
Nigdy nie widziałem czegoś takiego, że z jednego przewodu, jedna żyła (1) doprowadza fazę a inna (3) jest outputem na światło.
Btw bardzo fajny filmik tłumaczący ten układ: https://www.youtube.com/watch?v=ho5FQ3su6pE co nie zmienia faktu że nadal nie wiem jak miałbym tu wpiąć shelly1.
Jeśli faza jest zawsze na brązowo -zielonym , to obstawiam , że neytralny jest na niebiesko-zielonym...
@marcingajda żebyśmy się dobrze zrozumieli, faza na brazowo-zielonym jest zawsze w momencie jak zrobilem to co napisal @isom czyli rozpiąłem te dwa brązowe.
Normalnie jak wszystko wszystko jest rozłączone to faza do tego układu wchodzi na brazowo-czerwonym.
Ok, czyli faza wchodzi brązowo-czerwonym , łączy się z brązowo-żółtym i idzie do środkowej puszki , gdzie łączy się z brązowo-zielonym i z powrotem wraca do lewej puszki , gdzie łączy się z brązowo-fioletowym i idzie do prawej puszki najprawdopodobniej na zacisk przełączający łącznika... więc brązowo-czerwony od razu w lewej puszce można połączyć brązowo-fioletowym.
Najprawdopodobniej żółto-zielony z czerwoną kropką idzie na żarówkę , a drugiego końca łączenia żarówki ( czyli naszego N ) tu nie ma...( gdzieś jest jeszcze jedna puszka).
Może masz szczęście i niebieski z czerwoną kropką jest odłączony też do N ? ( możesz to sprawdzić żarówką ,tzw.kontrolką)
@krzysztof fakt trochę to zagmatwane i tylko na pierwszy rzut oka wydawało się banalne, a pierwotnie lewa puszka była jedyną i mam nadzieję że była przygotowana pod dwa obwody oświetlenia , tzn pod przełącznik ( dwa przyciski) . Jeżeli nikt tego nie zmienił w puszce połączeniowej ( stary typ połączeń ) to kiedyś zwarcie brązowego- czerwony z niebieskim- czerwony załączało jeden obwód, a zwarcie brązowego- czerwony z żółtozielonym- czerwony zaświecało drugi obwód. Daje to nadzieję, że przy żarówce wolna trzecia żyła ma połączenie z wolnym niebieskim- czerwonym ( niepodłączony ) i za pomocą tej żyły można sobie doprowadzić N bezpośrednio od żarówki.
Proponuję sprawdzić czy ta wolna żyła będzie przy lampie i jeżeli tak to podłączenie shelly1 będzie bezproblemowe
PS Nie sugeruj się kolorem niebieskim bo po drodze jest puszka w której ktoś mógł to zmienić
@marcingajda - obawiam się ze ta dodatkowa puszka jest pod sufitem zaspawana... na zdjęciach z remontu widzę taki placek zalepiony klejem, który mógłby o tym świadczyć. Niestety nie mam zielonego pojęcia jak wygląda ta puszka wewnątrz.
Mam taką żarówkę z oprawką i kablami LN o taką kontrolkę chodzi? Jeśli tak to jak to wpiąć w ten obwód aby sprawdzić czy ten czerwono-niebieski to N? Mam też multimetr z funkcją sprawdzania diody, ale nie wiem jak użyć.
@isom pierwotnie były dwa włączniki schodowe, które sterowały oświetleniem sufitowym (lewa i prawa puszka na zdjęciu). Dołożony został trzeci punkt, na zdjęciu środkowa puszka (włącznik krzyżowy). Te przewody z krzyżowego (zielone i żółte kropki) są pociągnięte do lewej puszki.
Jak sprawdzić tą wolną żyłę czy idzie do lampy czy jednak jest gdzieś urwana? Nie mam dostępu do tej puszki, która prawdopodobnie jest pod sufitem.
No tak , sprawdź kontrolką czy ten czerwono -niebieski to N .
Sprawdź w lampie , czy dochodzą Ci tam trzy przewody , i lampa zasilana jest dwoma przewodami , a trzeci też jest odpięty. Jest szansa , że ten odpięt przewód w lampie to ten odpięty w puszce. Wtedy wystarczy go podłączyć z N w lampie i sukces 🙂
@krzysztof jeżeli były dwa schodowe to jest nikła szansa że ta wolna żyła jest przy lampie , sprawdzić to najlepiej miernikiem bo podanie fazy jest ryzykowne.
Opcja dwa zastosować shelly1L wtedy masz moduł działający bez N i włączniki beznapięciowe
@marcingajda Przy lampie mam 3 przewody:
- brązowy L podłączony do lampy
- niebieski N podłączony do lampy
- żółto zielony podłączony do lampy
tak jak na zdjęciu więc nie ma żadnego wolnego przewodu.
@isom Niestety sondy w mierniku są za krótkie abym mógł sprawdzić czy ten wolny N w puszce to N pod sufitem. Może we wtorek kupię przewód linkę i sprawdzę. Powiesz coś więcej o tych włącznikach beznapięciowych, oraz jakie są minusy wciskania tam modułu bez N?
W ostateczności myślałem też aby puścić napięcie na stałe na lampę, i wrzucić tam smart żarówkę zigbee a włączniki wymienić na piloty typu aqara d1 które mi zasłonią puszki. Jest to też o tyle łatwiejsze, że nie musiałbym się męczyć z wciśnięciem przełącznika do i tak już ciasnych puszek. Niestety jest to dużo droższe rozwiązanie no i też ma swoje minusy...
więc brązowo-czerwony od razu w lewej puszce można połączyć brązowo-fioletowym.
Masz może pojęcie po co w takim razie było przepuszczanie tej fazy przez tą puszkę z krzyżowym w tą i z powrotem? Mógł być ku temu jakiś sensowny powód?
Miernikiem możesz sprawdzić napięcie pomiędzy tym niebiesko-czerwonym , a rozwiniętym przedłużaczem. W jednej dziurce jak bedzie 230V , a w drugiej 0V to możesz sprawdzać konrolką pomiędzy niebieskim a brązowm , jak się zapali to znaczy ,że jest to N.
A co do modułu bez N to działa też dobrze ( no może podwyższa moc bierną ,podczas wyłączonego odbioru , ale za energię bierną nie płacimy na razie).
więc brązowo-czerwony od razu w lewej puszce można połączyć brązowo-fioletowym.
Masz może pojęcie po co w takim razie było przepuszczanie tej fazy przez tą puszkę z krzyżowym w tą i z powrotem? Mógł być ku temu jakiś sensowny powód?
Jeśli tak na prawdę jest , to sensu nie ma żadnego.
Raczej myślałem ,że się pomyliłeś w tych kropkach 🙂
Raczej myślałem ,że się pomyliłeś w tych kropkach
W kropkach jest na 100% dobrze, po kolei podłączałem fazę z brązowo-czerwonego z innymi i sprawdzałem gdzie się pojawia.
Tylko tak się zastanawiam, skoro miałbym użyć shelly1L bez N to skoro w tej środkowej puszce jest faza (przez to o czym pisaliśmy wyżej) to może to wykorzystać i tam go umieścić? Da radę? Bo do lewej puszki raczej go nie wcisnę.
Jeśli chciałbyś zostawić przełączniki ( i je wykorzystywać do załączania/wyłączania światła) ,to akurat w środkowym nie mógł byś tego zrobić.( jest jeden przekaźnik w shelly 1L , a potrzebne byłyby dwa ).
Jeśli chciałbyś wymienić wszystkie łączniki na monostabilne , to wtedy tak.
Jeśli chciałbyś wymienić wszystkie łączniki na monostabilne , to wtedy tak.
Chodzi tylko o wymianę łączników na tzw. zwierne/dzwonkowe, i to przy obecnym układnie mogłoby śmigać na takich łącznikach?
Chyba już późno i nie bardzo mogę sobie wyobrazić takie rozwiązanie i jak to poskładać do kupy.
Czy puszczenie napięcia na stałe na oprawę żarówki i zastosowanie żarówek smart to bardzo złe rozwiązanie? Póki co wydaje mi się najprostsze w realizacji (niekoniecznie najtańsze)? Przy obecnym układzie wystarczy, że zewrę brązowo-czerwony z zółto-zielono-czerwonym i mam napięcie na oprawie na stałe, a resztę mogę rozmontować zakleić i schować 😛
Wymiana na zwierne/dzwonkowe tlko wtedy jak byś to chciał przenieść do środkowej puszki. Przy obecnych łącznikach to tylko lewa puszka.W obu przypadkach tylko shelly 1L i podłączony w oprawie kondensator ( stater) ,chyba ze uzywasz tradycyjnej zarowki wloknowej (wtedy startera nie trzeba) , chyba że w lewej znajdziesz albo doprowadzisz przez otwarcie tej czwartej puszki N.
Co do stalego zasilania naoprawe i zarowke smart , to przynajmniej jeden wlacznik jest potrzebny chocby do jej zaprogramowania ( przewaznie nie maja przycisku , tylko robi sie to trzy razy wylaczajac i włączając zasilanie) , no i w przypadku braku wifi(ew zigbee) tez mozna lacznik wylaczyc i wlaczyc i zarowka sie zapali.
Przy Shelly1L jest możliwość wyboru puszki między lewą a środkową bez najmniejszego problemu . Jedyna rzecz którą trzeba zrobić w tym układzie to przywrócić połączenie dwóch schodowych ( tak jak było kiedyś) a środkowy wyłącznik wymienić na zwykły pojedynczy włącznik.
Do połączenia lewej puszki z puszką środkową , tak żeby uzyskać pełną funkcjonalność trzech włączników potrzebujemy max cztery żyły a mamy ich 6 ! . Możliwe jest zrobienie tego nawet na trzech żyłach , ale nie będę już mieszał. Pomysł ze środkową puszką jest bardzo dobry i z pewnością łatwiej będzie tam upchnąć moduł .
Trochę opisu żeby było wiadomo o co chodzi
Shelly1L ma tą przewagę nad np 1 bez L , że ma dwa wejścia sterujące, jedno z nich można wykorzystać bezpośrednio w puszce środkowej podłączając zwykły włącznik bezpośrednio do zacisków shelly.
Drugi włącznik , a raczej zestaw dwóch schodowych przesyłamy z lewej puszki dwoma żyłami do puszki środkowej i łączymy do drugiego wejścia sterującego shelly.
Pozostaje podłączenie fazy do samego shelly, ale to już mamy doprowadzone i ostatnia czwarta żyła ma doprowadzić wyjście na żarówkę do shelly.
Gdyby ktoś miał wątpliwości jak zrobić to tylko na trzech żyłach to załączam schemat
@krzysztof nie ma sensu kombinowanie z żarówką smart i podnoszenie sobie kosztów , mając tak duże możliwości jak widać powyżej.
Kondensator, który widać na schemacie wymagany jest przy mniejszym obciążeniu rezystancyjnym niż 20W , jeżeli zastosujesz np zwykłą żarówkę nawet 25W to nie potrzeba tego kondensatora
@marcingajda na dzwonkowych wygląda to całkiem spoko, znalazłem takie schemat: https://monosnap.com/file/nfx0PEVuVRPrKMd0DTlRLcW8smebaz wyglada jakby miał dużo uprościć.
@isom WOW! Super rozkminione 🙂 Mam jeszcze pytanie o bypass. Moja lampa to tak naprawdę 5 opraw połączonych szeregowo (spoty sufitowe) 5x5W. Czy to się zsumuje dając 25W i bypass nie będzie potrzebny? A gdyby jednak był potrzebny to czy wystarczy tylko przy pierwszym spocie czy musze do każdego spota wpiąć? Akurat w oprawie mam trochę miejsca więc taki mały bypass powinien się zmieścić przy suficie.