Witam,
Jakiś czas temu stworzyłem "system do zarządzania automatyką" na własny użytek (powodów było kilka). Działa on w moim mieszkaniu od ~roku zaspokajając moje potrzeby (jednak nie nadaje się do udostępnienia).
W związku z tym zacząłem się zastanawiać czy może się komuś przydać i powinienem go dalej rozwijać czy raczej pozostawić na aktualnym etapie ze względu na mnogość innych, lepszych rozwiązań.
Jako, że nie posiadam dużego doświadczenia, pragnę poznać Wasze zdanie oraz sprawdzić czy są osoby zainteresowane takim rozwiązaniem.
W tym celu stworzyłem stronę przedstawiającą projekt: https://theshowroom.app/
To nie jest rozwiązanie komercyjne.
Podstawowym założeniem jest prostota użytkowania oraz trochę inne podejście do kwestii tworzenia scenariuszy (nawet tych skomplikowanych). Pragnąłem bardzo łatwo móc dodać nowe urządzenia i stworzyć nawet skomplikowany scenariusz, a następnie o nim zapomnieć 🙃
Dziękuję za poświęcony czas 😊
Trochę specyfikacji:
* Działa na Raspberry Pi Model B+ (tak, na tym staruszku).
* Aplikacja do "zarządzania" komponentami w mieszkaniu została napisana z wykorzystaniem technologii PWA (czyli aplikacja webowa może zostać zainstalowana na telefonie i działać podobnie do natywnej).
* Wsparcie dla powiadomień PUSH.
* Aplikacja wysyła polecenia do HUB-a znajdującego się w mieszkaniu za pośrednictwem serwera (więc mamy dostęp z każdego miejsca).
* Na hubie uruchomiona jest aplikacja serwerowa, która zarządza wszystkimi wykrytymi urządzeniami.
* Do tworzenia logiki wykorzystuję Node RED, które jest spięte z aplikacją serwerową (przygotowałem kilka komponentów ułatwiających obsługę wspieranego sprzętu).
* Ponieważ cała logika znajduje się wewnątrz mieszkania, będzie ona działać bez dostępu do internetu.
* Historia stanów komponentów (temperatura, stan przełączników itp.) jest zapisywana na serwerze i do tego jest potrzebny dostęp do sieci.
Moje przykładowe scenariusze:
* Alarm po otwarciu drzwi lub wykryciu ruchu (gdy mieszkanie jest puste).
* Zapalanie światła po wejściu do mieszkania (oczywiście gdy jest wewnątrz ciemno).
* Zarządzanie termostatami (w tym przykręcanie gdy mieszkanie jest puste czy obniżanie temperatury w sypialni na noc).
* Zapalanie małych lampek ledowych po wykryciu ruchu (w kuchni) - jako nocne oświetlenie.
* Lekkie zapalnie ledów zamiast głównej lampy w łazience w nocy (aby uniknąć irytującego oślepienia 😎, nocą trzykrotne kliknięcie przełącznika zapala główne światło ).
* Wykrycie zalania.
* Powiadomienia gdy ktoś z mieszkańców wyszedł lub wrócił (a drugiej osoby nie ma w mieszkaniu).
* Powiadomienie o możliwym załamaniu pogody gdy pozostawiono otwarte okna lub drzwi balkonowe.
@piotrr Cześć
Dzięki za wpis. Nie odniosę się do samej koncepcji chociaż zarys mówi że ma to być max prostoty co dla sporej ilości chętnych do szybkiej automatyzacji swoich 4 ścian może być atutem . Ja zapytam dlaczego Blebox ? Dlaczego zamknięty projekt bez możliwości jakiejkolwiek ingerencji i jeszcze mało przystępny cenowo ?
Przy tak szybkim rozwoju rynku i nowych produktów , moim zdaniem to zły wybór.
Pozdrawiam
Masz rację. Nie jest tanim rozwiązaniem, ale przynajmniej Polskim 🙂
Powód jest prozaiczny. Gdy rozpoczynałem zabawę posiadałem dwa kontrolery do przełącznika ściennego. Jednym z nich był właśnie switchbox od którego zacząłem. Okazał się prosty w integracji i po prostu działał.
Ostatecznie nie zamontowałem (i nie testowałem) innego rozwiązania w mieszkaniu, przez co tylko ten jeden jest aktualnie wspierany.
Jednak projekt tak planowałem aby mógł wspierać więcej urządzeń. Więc nie powinno być większego problemu dopisać ewentualne moduły, które będą wspierać inne urządzenia.
Pozdrawiam 🙂