Pomoc SMART HOME OD CZEGO ZACZĄĆ

@krzysztofpiotr żeby sterować smart TV nie potrzeba gniazdka, tylko serwer i integracja tego TV

Do gniazd gdzie chcesz mierzyć zużycie można zastosować takie moduły

https://elty.pl/pl/p/Shelly-1PM-przekaznik-sterowany-Wifi-z-pomiarem-mocy/2403

Generalnie zacznij się interesować systemami typu HA, OH, Domoticz , skoro myślisz o rozbudowie . Bazowanie na chmurach itp nie jest przyszłościowe

@isom

A coś konkretnego ?? Bo docelowo chciałbym wszystkim sterować za pomocą głośnika Google Home albo Amazon Alex.

A jaki kontakt smart wybrać ?? jakiego producenta ??

@krzysztofpiotr podałem link do produktu, który spełni twoje oczekiwania , a integracja tego jest możliwa prawie z każdym systemem . Zobacz to 

https://shelly.cloud/products/shelly-1pm-smart-home-automation-relay/

To co podał @isom musisz zamontować wewnątrz puszki. Jeżeli nie chcesz bawić się w rozbieranie gniazdek możesz kupić tzw. smart gniazdko które podłącza się jak wtyczkę do gniazdka, a następnie do niego podłączasz urządzenie. Przykładowo może to być Shelly Plug albo tańszy Gosund SP111 z wgranym oprogramowaniem Tasmota (na allegro jest sklep, który za symboliczną opłatą wgrywa takie oprogramowanie przed wysyłką towaru). Korzystam z obu i spisują się bez zarzutów. Możesz nimi sterować poprzez aplikacje producenta albo poprzez wspomniane już przez kolegę @isom systemy Home Assistant, Domoticz itp. 

Na początek można zacząć od systemu Xiaomi smart home. Bardzo duży wybór urządzeń i zintegrujesz zarówno z google jak i amazon. A w przyszłości łatwo przepniesz pod własny serwer.

@lukas121 no ok ale wszędzie piszę że muszę mieć bazę która wszystkim steruje więc jak kupie 4 gniazda smart to muszę kupić też główną bazę do zarządzania?? Nie mogę się łączyć za pomocą aplikacji?? 

Możesz się łączyć do gniazdek za pomocą apki, ale apety przyjdzie szybko na więcej. Wtedy będziesz mógł pomyśleć o jakimś centralnym serwerze.

Jeśli kupisz urządzenia na wifi to nie potrzebujesz bramki, potrzebna ona będzie do urządzeń opartych o zigbee i te polecam bo można łatwo poszerzyć zasięg.

Jak czytam to jest to temat rzeka....dużo informacji wiele możliwości a czasu mało aby to wszystko pojąć. Więc chyba najpierw zacznę zabawę od kontaktów smart później światło a dalej się zobaczy bo to nie tylko ja mam z tego korzystać ale i rodzina. 

A ja polecam z-wave, instalowałem Fibaro w domu około 260m2 (piętrowym) i od 4 lat nie było ani jednego problemu. Moim zdaniem przewaga z-wave nad zigbee to niższa częstotliwość działania, więc też lepsza propagacja i mniej „zaszumiony” eter. Fibaro też integruje się z Google, a na dodatek powstała nowa bramka HC3 Lite (do 40 urządzeń) w bardzo przystępnej cenie (chociaż wiadomo że lepiej zainwestować w pełnowymiarową centralkę).

@januszkarpaty coś w tym jest, ja kupiłem kilka urządzeń zigbee i działa. Jak jakiś czas temu byłem na szkoleniu z Grentona to też zadałem pytanie - czemu z-wave? Teraz już wiem.

Z drugiej strony nie wiedzieć czemu coraz więcej urządzeń jest na zigbee, jak dla mnie nie zawsze ma to uzasadnienie. Jak biorę do ręki mały czujnik to zigbee, moduł zasilany z sieci wolę standard wi-fi. Z z-wave mam tylko głowice termo, jak zapewniają producenci też ma małe zużycie i czujniki temperatury też są na rynku.

z-wave, zigbee, wifi, bluetooth, rf itd są plusy i minusy każdego z nich i wg mnie nie ma ich co wrzucać do jednego worka i ot tak porównywać.

Użyje analogi do owoców. Mamy różne owoce, dostarczają witamin i innych minerałów odżywczych, można je jakoś porównywać, lepsze gorsze itd. Przy czym musimy sobie ustalić kryteria, na jakich nam zależy, co potrzebujemy, żeby takie porównanie miało jakiś sens. Bo robienie szarlotki z pomarańczy, czy kompotu z bananów to po prostu tak nie działa i można wyższość jednego owocu nad drugim zawsze uzasadnić przykładając jakieś subiektywne kryteria.

No fajnie ze z-wave jest trochę bardziej rygorystycznym standardem, niż zigbee. Gdy producent zastosuje z-zave to praktycznie każda bramka je łyknie i można je zintegrować z systemami do automatyki, co nie jest oczywiste w 100% urządzeń dostępnych z zigbee. I tutaj większa chęć producentów do stosowania zigbee niż zwave, bo sprytnie (niektórzy) mogą nieświadomych klientów uwiązać tylko do swojej gamy produktów, nie dać możliwości na integrację z produktami innych producentów - money, money.
Ale np. biorąc pod uwagę, że każda elektronika wcześniej, czy później się zepsuje lub zostanie uszkodzona, czy to burza, inne przepięcia, czy fakt ze fotowoltaika i jakość naszych sieci energetycznych powoduje ze napięć w domu to 240+v (u mnie w domu dzisiaj 245v, a nie mam paneli) to żywotność urządzeń bez dodatkowych zabezpieczeń jest skrócona.
Biorąc to pod uwagę i cena z-wave, która jest nieadakwatna do tego, co za nią się dostaje (i od co najmniej 10 lat nie urealniła się) to wg mnie cena do funkcjonalność jest dyskwalifikująca zwave. Przy czym, dla kogoś cena może nie mam znaczenia i jest sie okay z przepłaceniem - mnie to boli i daję o tym znać.

Ktoś może zaraz napisać, ale, ale niższy pobór energii np. z-wave, zigbee do WiFi i tutaj w długim terminie się zaoszczędzi. Na bardzo fajnie, że chip z-wave do WiFi pobiera mniej, ale na tym się kończy. Marketingowo to bardzo fajnie brzmi. Pisząc to wziąłem specyfikację smart switch'a z funkcją pomiaru zużycia energii podpiętego do niego urządzenia od Aotec (zwave) i Shelly (wifi). Tak potwierdzam, z-wave będzie kosztował nas mniej, jeśli chodzi o zużycie prądu. Rocznie zyskamy 1.10pln, a to znaczy, po 12 latach (no może wcześniej, jeśli cena energii będzie rosła) te nadpłacone 120zł na urządzenie z zwave nam się zwróci i zaczniemy po 12 latach tej inwestycji "zarabiać" po 1.10zł rocznie. 🤑 

Jeśli w naszej potrzebie mamy tylko możliwości zasilanie modułu bateryjnie to tak, zwave lub bluetooth - tylko trzeba wziąć poprawki na marketing. Bateria trzyma rok - haha. No tak, jak ustawimy sensor na odczyty temperatuy raz na godzine, albo czujka ruchu nie bedzie znacząco pobudzana ruchem. Kiedyś testowałem zużycie baterii czujki z-wave gdzie producent pisał o 12 miesięca na zestawie baterii. buaaa chaaa chaaa  😉 - to tak jak ze zuzciem benzyny w samochodzie wg not katalogowych: kierowca musi ważyć 50kg, pusty bagażnik, wiatr z tyłu i max 80km/h

Możemy każdy + i - rozdrabniać i się do czegoś przyczepić, a w net znajdziesz sporo "fake'ów" artyjułów sposnorowanych, szkół falenickich i otwockich i robienie sprawy z czegoś co nie ma praktycznego znaczenia - głowa pęka.
rozpisalem sie 😉

@krzysztofpiotr zaczynasz więc dobrze, że pytasz
Masz już swoje przemyślenia i potrzeby - jeszcze lepiej.
Z czasem i wraz z poznawaniem plusów i minusów oraz własnych doświadczań sam sobie wyrobisz zdanie i jeszcze bardziej doprecyzujesz co chcesz.
Na wydawanie tysięcy zawsze masz jeszcze czas.

Z tym co Ci @isom proponuje: kliknij na produkty
Zrealizujesz w zasadzie wszystkie swoje pkt.
1) są takie gniazdka od shelly
2) tak wyłączysz TV, ustawisz czas. Ale nie włączysz TV, bo to innego typu wyzwanie i zwave,zigbee,wifi itp tego Ci nie dadzą (tutaj po prostu odcinasz zasilanie od TV, a przywrócenie zdalnie zasilanie nie uruchamia TV)
3) z Amazon i Google będzie współpracować
4) nie ma problemu
5) nie ma problemu

Dodatkowo

• nie potrzebujesz centralki, hub, bramki itp. bo zakładam, że masz WiFi i Internet w domu - korzystasz z rozwiązania producenta w chmurze (ma swoje wady i plusy)
• masz aplikację w smarfonie, przeglądarka i gotowe rozwiązanie
• jeśli zabraknie Ci możliwości, zdobędziesz doświadczenia, nie będziesz chciał korzystać z chmury producenta to może zdecydujesz się na system do automatyki: Domioticz, HA, openHAB - i te urządzenia wykorzystasz

Potwierdzam też to co napisał @lukas121 - zobacz sobie gamę produktów i może zainspirują one Cię co jeszcze będziesz mógł zrealizować.

Do rozważenia gamy produktów:

• Shelly, Tuya, ITEAD/Sonoff - specializujące się w tego typach produktów
• lub inne marki, które robią wszystko: Xiaomi, Philips, IKEA, itd. - ale tutaj ostrożnie, bo można utknąć z jedną gamą / producentem.
• Z-Wave, Fibaro - wg mnie przepłacisz.

3maj się

---

Żaden producent mnie nie sponsoruje. W Zwave wszedłem 10 lat temu. Tutaj jeszcze moje pierwsze ślady 😉 W ramach zwave działa mi jeszcze tylko jedno urządzenie reszta trupy lub wyparte przez praktyczniejsze moduły.

Do tego co zredagował @adrian, dodam od siebie jako ciekawostkę . Pewien facet miał sobie centralkę Fibaro i kilka czujników + głowice termostatyczne w takiej samej ilości co czujniki bo to miało tworzyć system kontroli ogrzewania w jego domu. Teoretycznie wszystko działało , ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc postanowił że zintegruje z tą centralką swój sterownik kotła na pellet i falownik - instalacja fotowoltaiczna.

Przekonany o praktycznie nieograniczonych możliwościach swojej centralki , napisał do mnie z prośbą o pomoc, jakież było jego zdziwienie gdy dowiedział się, że wersja centralki , którą posiada nie pozwala na takie proste integracje , a przecież kosztowała sporo kasy.

Niestety, w obecnej wersji Fibaro nie jest możliwe tworzenie własnych plug-inów, ani pobieranie danych ze „zwykłych” plug-inów, a urządzenia wirtualne (VD), w których może zostać umieszczony odpowiedni skrypt w języku LUA wymaga jeszcze droższej wersji centrali niż Lite.

Nie będę się rozpisywał tak jak mój poprzednik , skończyło się to na sprzedaży całego zestawu Fibaro, a w ramach pozyskanych środków , facet ma serwer automatyki z w/w integracjami , system sterowania ogrzewaniem i sporo dodatkowych rozwiązań , na które musiałby wydać kolejnych kilka ładnych stówek . 

Jednym słowem ceny z-wave są na tyle wysokie , że za pieniądze z odzysku - sprzedaży "używanych" komponentów , można kupić więcej nowych urządzeń w innej technologii. Tak to wygląda Panowie. 

🙂 ładnie się rozpisaliście. Ja nie mam w tym, aż takiego doświadczenia (automatyka), na tyle ile mam pozostaje się tym zgodzić.

Mam takie przemyślenia do tego - mówiąc o ograniczaniu energii myślałem o czujnikach bezprzewodowych.

Oszczędność prądu na zasilanych z sieci jak wspomniał Adrian jest do pominięcia. Z-wave mam jak już napisałem tylko głowice i w zasadzie już chcę się ich pozbyć. Dlaczego? To są moje trzecie, wcześniejsze również ten sam kanał, przy moim trybie (jak się okazało) żywotność baterii to ok. 3 m-cy, obecne mniej niż rok. Niestety, nie mają pomiaru temperatury z odczytem i ograniczenie odpytywania do kilku minut. Miałem plan by zastąpić baterie akumulatorkami. Wiem, że nie powinno się tego robić, pomijam koszt baterii jednak mimo wszystko to oszczędność. Ikea by ograniczyć odpady zrezygnowała z baterii na rzecz akumulatorków. Moje głowice nie są na to gotowe 🙂 Niższe napięcie powoduje, że cały czas informują o słabej baterii. Czujniki Zigbee też wysyłają raporty nie częściej niż 15 min.

Nie specjalnie lubię mieszać i jestem zwolennikiem unifikacji. Dlatego na zigbee mam tylko to muszę resztę LAN / Wi-fi, bo tu mogę nad tym panować. Widzę na bieżąco co działa, a Dude wyśle mi powiadomienie jak nie działa jakiś fragment.

-- 

sorry jak odbiegłem od tematu.

My obecnie w mieszkaniu mamy sterowanie oświetleniem, termostatami na grzejnikach, sterowanie oczyszczaczem powietrza i głośnikami zdalnie z poziomu aplikacji. Ale to wszystko mąż robił sam, w domu będzie system grenton. My korzystamy z tego typu rozwiązań na co dzień, lubimy, więc jak dla nas to taki codzienny użytek, a nie tylko gadżet od święta - przygotowanie instalacji pod smart home warto mieć, a ewentualne moduły dokupować z czasem.

@pawell32 czy zigbee i z-wave według cibie to to samo?

@adrian a jakie napięcie maksymalne według polskiego prawa może być dostarczane do końcowego użytkownika? czy w Polsce są jakieś normy to określające?

Dodane przez: @piotrk

↑

@pawell32 czy zigbee i z-wave według cibie to to samo?

@piotrk to dwa różne kanały komunikacji. Różni je wiele, choćby częstotliwość z-wave (EU) to 868MHz, Zigbee - 2,4GHz