No i klops. Właśnie przeczytałem wpis @adrian, że od 2016 ma masę popalonych sonofów i
że nie jest to sprzęt na lata. A taki miałem misterny plan, żeby je poukrywać w ścianach
i teraz nie mam już planu.
Do rzeczy:
W sierpniu odbieram nowe mieszkanie.
Mogę dowolnie porozprowadzać kable, urządzić wszystko po swojemu. Jestem technologicznie wystarczająco ogarnięty, więc dlaczego trochę nie pokombinować?
Co mi chodzi po głowie:
1 sterowanie światłem
2 sterowanie ogrzewaniem w każdym pomieszczeniu osobno
3 kamera przy wejściu z funkcją rozpoznawania ruchu i nagrywania (najlepiej nie widoczna)
4 sterowanie zasłonami (nie roletami)
5 sterowanie klimatyzacją
6 alarm
7 czujniki zalania i dymu
8 czujniki jakości powietrza
9 automatyczny filtr powietrza
10 Elektroniczny zamek do drzwi
11 Sterowanie telewizją
Mam już Raspberry Pi z OpenHab i mosquitto.
Światło p;anowałem zrobić na sonofach basic lub touch. Niestety touch nie prezentują się zbyt dobrze, a basic padają.
No i teraz zagwozdka jak to zrobić po bożemu, aby za rok nie musieć kuć ścian i naprawiać?
Sterowanie ogrzewaniem będzie wymagało czujników temperatury. Do tego celu chcę zastosować sonoffy basic i ukryć gdzieś na szafie.
Do sterowania ciełą wodą, planowałem użyć jakiś elektro zaworów zamontowanych w punkcie przy rozgałęźniku rury z ciepłą wodą do rurek prowadzących do pomieszczeń.
Nie wiem czy takie coś jest możliwe i jakie elektro zawory można by użyć do tego. Wiem, że są takie na baterie montowane przy kaloryferach w technologii z-wave, ale ich wolałbym użyć w ostateczności.
Kamera rejestrująca "gości" wizytujących mieszkanie pod nieobecność właścicieli - brak pomysłów na razie.
Sterowanie zasłonami - czy to jest wogóle możliwe?
Istnieją jakieś klimatyzacje z sieciowym api?
Czujniki zalani, dymu i jakości powietrza można pewnie zrobić na sonoff . Choć nie wiem czy trzymać sonoffa podpiętego pod 230 blisko np wanny?
Czujnik jakości powietrza - jeszcze nie myślałem nad rozwiązaniem, ale nie przewiduję tutaj problemów.
Filtr powietrza też pewnie jakoś się ogarnie. Myślałem nad wbudowaniem wentylatora z filtrem w szafie, zrobieniem otworów na wylot powietrza na zewnątrz z jakąś blendą i sterowanie tego za pomocą sonoff?
Przepraszam za ścianę tekstu, ale chciałbym poznać jak wy rozwiązaliście te problemy, lub jak byście je rozwiązali teraz biorąc pod uwagę wasze doświadczenie w tworzeniu swojego "smartnego domu".
Sonoff schowany ( zatynkowany) w ścianie to na pewno zły pomysł, tak naprawdę to nic bym nie zatynkował co jest bardziej skomplikowane niż kostka połączeniowa i może ulec uszkodzeniu .
Najczęstszą przyczyną palenia się modułów sonoff jest zbyt duża ufność w informacje jakie podają Chińczycy i podłączanie bezpośrednio do wyjścia odbiorników o dużym poborze mocy.
Ja mam około 15 sztuk tych modułów , które sterują oświetleniem, pompkami, zaworami od nawadniania i przez ponad rok ani jeden nie uległ uszkodzeniu . Podłączając coś co pobiera więcej niż 500W stosuję pośredniczące styczniki ( przekaźniki ) i wszystko działa bez problemu. Kilka sztuk mam w głębokich puszkach pod włącznikami , oczywiście zmodyfikowane tak żeby się zmieściły .
Modyfikacja to wywalenie kostek AKR ( oryginalnych kostek połączeniowych ) i przylutowanie przewodów bezpośrednio do ścieżek na płytce drukowanej, całą płytkę pakuję w odpowiedniej wielkości koszulkę termokurczliwą .
Gdybym jednak miał dom w budowie lub nowe mieszkanie , to szedł bym w przewody .
Poczytaj kolego ten temat https://www.smartnydom.pl/forum/ogolne-tematy-dotyczace-inteligentnych-budynkow/nowy-zielony-ale-przekonany-ze-to-ma-sens/
Na sporo pytań znajdziesz odpowiedz.
W załączniku fotka sonoffa po przeróbce
Bardzo ciekawe rozwiązanie z tą koszulką termo. A jak z przyciskiem systemowym sprawa wygląda, po zgrzaniu nie jest wciśnięty? Może że wycinasz dziurę w koszulce lub też go odlutowywujesz i wyprowadzasz na zewnątrz?
PS. Mnie w jednym miejscu cały czas wariuje sonoff. Wersja basic, T1 lub T0. Podłączony zew przyciska bistabilny pod G14, a dokładnie 2 wyłączniki schodowe + krzyżowy, co sumuje się na dość długi odcinek. Czasami działa, ale częściej nie działa przełącznik wogóle. Sonoff po jakimś czasie przestaje w ogóle wstawać. Na przewodach odkłada się trochę napięcia z racji ich długości. Może w tym tkwi problem, pewnie trzeba by było zastosować jakiś filtr AC, diodę, ale elektrykiem nie jestem i musze się douczyć.
Kolego Radek fakt nie napisałem jak to zrobić z diodą LED i przyciskiem , ale mam na stole jeszcze niedokończoną metamorfozę sonoffa , więc wstawiam fotki
No i klops. Właśnie przeczytałem wpis @adrian, że od 2016 ma masę popalonych sonofów i
że nie jest to sprzęt na lata.
u mnie 6szt poszło za jednym strzałem podczas burzy pozostałe które padły to bardziej z mojej winy intensywnych eksperymentów. Tragedii nie mam, ale na stałe w ścianie bez dostępu raczej nie montowałbym
Dobrze wiedzieć, że te sonoffy jednak aż tak łatwo nie padają 🙂
Pomimo to rozumiem (jak przeczytałem w innym wątku), rozwiązaniem problemu generalnie jest podciągnięcie skrętki gdzie się da: włączniki, przełączniki, gniazdka, czujniki itp.. Ale to generuje dwa problemy:
1. Podpinać mam to to jakiegoś routera/switcha? Samych włączników światła będzie ok 16, nie mówiąc o czujnikach, kamerze, zasłonach itd. Jak już kabel będzie przy włączniku to co dalej z nim zrobić? Rozumiem, że tam ma być jakiś przekaźnik, ale jaki. Są wersje z portem sieciowym czy chodzi po prostu o lutowanie kabli do jakiegoś urządzenia. I jeśli chodzi o lutowanie, to nie wiem czy mój raspberry ma tyle PIO, żeby to ogarnąć, nie mówiąc już o problemie identyfikacji przewodów oraz raczej niemożliwości serwisowania takiego potwora.
2. Nie będę miał zbyt dużo miejsca na upchanie sprzętu. Wnęka na to ma dość ograniczone rozmiary i co gorsza jest nad rozdzielnikiem cieplnym, co będzie powodowało pewnie podwyższoną temperaturę w jakiej urządzenia będą pracowały. Jeśli temperaturę da się jakoś ogarnąć to rozmiarów już nie.
@jacek Jak masz mało miejsca, to pomyśl o magistrali np I2C , w mieszkaniu spokojnie da radę. Jeden Moduł PCF8574 , to 8 dodatkowych GPIO do RBPi .
Tu masz bardzo przystępną lekturę https://www.dobreprogramy.pl/cyryllo/Raspberry-Pi-dodajemy-cyfrowe-i-analogowe-zlacza-GPIO,70991.html
Robisz jeden moduł na pomieszczenie i wtedy chyba GPIO wystarczy .
Nie będę się rozpisywał w temacie I2C bo nie o tym jest to forum.
Kamera jeżeli IP to tylko skrętka do routera i zasilanie samej kamery , polecam sprzęt DAHUA .
Rozumiem, że te kable muszę ciągnąć do puszki i tam podpiąć pod jakiś przekaźnik do któego również będzie podpięty przycisk włączający światło?
Jak długi maksymalnie może być kabel, aby przełączniki w dalszym ciągu działy? Rozumiem że to 5V mam brać z jakiegoś zasilacza? Czyli jeden przewód pod GPIO a drugi pod zasilacz?
Ja sie doloze do tego watku , do pytania. Jak zrobic zeby bylo dobrze. Jak by ktos mogl mi rozwiac moje watpliwosci
Po pierwsze zamiast uzywac sonoffow T0 postanowilem w wiekszosci uzyc sonoffow z softem T1, bo odrazu bede mnial temperature np bojlera , pomieszczenia , CO, zewnetrzna , itp
Moje pytanie na ile ustawic odswierzanie temperatury na kazdym sonoffie , zeby nie zamulic calego systemu Docelowo tych sonoffow bedzie okolo 30 , a moze wiecej, a obecnie 15 . Chcialbym z niektorych sonoffow miec odswierzanie dokladne np co 10 sek , ale czy to nie zamuli wlacznika i calego systemu na RP3+.
Bo majac poczatkowo na wszystkich odswierzanie co 10 sek musialem czekac na reakcje wacznikow troche sek , system czasami sie zawieszal i nie reagowal
Nastepne pytanie one-wire. Ile z doswiadczen waszych warto dodawac czujnikow do jednego one -wire.
Ja chcialbym wszedzie kontrolowac temperature. Kazdego pokoju , piwnicy, rekuparatora w przyszlosci, i wiele moich pomyslow. Zeby nie zamulic systemu, wi-fi , rp3.
Jezeli chce tych czujnikow duzo , czy lepiej pobudowac wiecej obwodow one -wire. Jakie dac odswierzanie zeby bylo dobrze.
Pytam aby ktos odpowiedzial, zeby nie tracic czas na doswiadczenia i isc szybciej do przodu, a dzielic sie tym co juz wiemy.
I na koniec ile moge dodac tych urzadzen wi-fi maxymalnie na jednego rutera zeby nie zamulilo ,.Planowalem zbudowac, wlasciwie mam ,drugi ruter ktory jest powiekszeniem tego pierwszego zasiegiem.
Czy lepiej w przyszlosci budowac wszystko kablowo
@jacek Jeżeli będziesz wykorzystywał GPIO jako przyciski i sterowanie przekaźnikiem , to jedno GPIO ustawiasz jako IN i ono robi za przycisk, a drugie GPIO ustawione na OUT steruje przekaźnikiem . Poczytaj trochę o wykorzystaniu GPIO w Raspberry , w sieci jest tego bardzo dużo . Długość przewodów sterujących w dużej mierze zależy od ich przekroju , skrętka spokojnie działa na 15m.
Jeżeli chcesz korzystać z gotowych przekaźników 5V to z dobrego zasilacza przekaźnik zasilony musi być na stałe a na wejście IN podajesz sygnał z GPIO OUT z raspberry.
@krzysztofch Musisz się zastanowić , z których czujników potrzebujesz tak częstych odczytów . Ja uważam , że np temperatura zewnętrzna odczytywana co 10 sek. to bez sensu , przecież przez 10 sek ta temperatura nie podskoczy nawet o stopień , to samo np bojler, czy temp w pokoju .
Ja odczyty co 20 sek mam tylko przy czujniku spalin ( kocioł na pellet) , czujniku palnika ( ważne i szybko się zmienia ) reszta co 1min.
Przy bardzo dużej ilości urządzeń WIFI , pomyśl o wydzielonej sieci tylko do automatyki , a reszta TV, komputery i co tam masz ze sprzętów użytkowych na oddzielnej sieci . Do tego routery o przyzwoitej przepustowości i wtedy powinno być ok , ale jak możliwość iść w przewody , to jak najbardziej polecam , nawet ze względów zdrowotnych 🙂
Hej. Jakiej wielkości koszulki termokurczliwej używasz?
Masz może zdjęcie gotowego sonofa po modyfikacjach a przed wpakowaniem w koszulki?
@jacek Niestety sonoffy w koszulkach już siedzą w ścianach, a rozmiar - dobrałem w hurtowni elektrycznej , była optycznie za duża ale się skurczyła 🙂 a tak serio to nie pamiętam , ale wziąłem sonoffa do hurtowni i dobrałem taką żeby był luz.