Ponieważ temperatury w lato mamy coraz wyższe, zdecydowałem się na montaż klimy w swoim domu . Wieszanie jednostek wewnętrznych w kilku pomieszczeniach nie wchodziło w rachubę ( hałas i zbyt urodziwe to to nie jest ), padło na wersję kanałową . Z jednostki zamontowanej na strychu rozchodzą się 4 kanały fi 125 ( pomieszczenia na piętrze) i jeden fi 160 do salonu. Sterowanie taką klimatyzacją nie jest tak proste jak kilkoma jednostkami wewnętrznymi i żeby to sensownie działało trochę trzeba pokombinować. Firma proponowała klimę 10 kW i przepustnice regulowane ręcznie, ja zdecydowałem się na 5 kW i przepustnice sterowane elektrycznie. Na początku nie chcieli takiej montować, bo uznali, że nie da rady schłodzić takiej powierzchni, ale jak zobaczyli jak to będzie sterowane uznali, że warto spróbować.
Zrobiłem na próbę jedną przepustnicę otwórz / zamknij , ale nie było to wystarczające ( zbyt ograniczona regulacja), zamieniłem zwykły silnik DC + krańcówki na serwo MG996R ( metalowe tryby) i to się sprawdza . Mam co prawda pełny zakres regulacji od 0 do 90 stopni , ale wystarczające jest 0/45/90 . Kanałówka nie ma modułu wifi więc bardzo się przydał Broadlink rm mini3, który steruje wł/wył . Na tą chwilę działa to tylko na zasadzie jak jest na zewnątrz więcej niż 28 stopni i np w salonie więcej niż 25 stopni, to otwórz przepustnicę na rurze fi 160 na max i włącz klimę, jak w salonie spadnie do 24 stopni przymknij przepustnicę salon na 50% i otwórz pozostałe przepustnice na 50% .
Docelowo muszę we wszystkich pomieszczeniach zamontować moduły takie jak ma @adrian ( temperatura, wilgotność) , dołożyć kontaktrony we wszystkich oknach i wtedy napiszę sobie sensowny skrypt, który będzie tym sterował.
Ogólnie jestem zadowolony, cisza w domu przy pracującej klimie brak wiszących skrzynek na ścianach i przyjemny chłód w domu.
Dodatkowo jest funkcja wymiany powietrza bez chłodzenia, jonizator plazmowy, osuszanie i funkcja grzania.
Co jest istotne to dzięki rozwiązaniu z serwomechanizmami sporo zaoszczędziłem ( 5kW jest sporo tańsza ) i pobór prądu jest zdecydowanie mniejszy.
na koniec kilka fotek jak to wygląda
Hej.
Jaki masz klimatyzator i jak nim sterujesz? Tzn jak go włączasz/wyłączasz jak sterujesz sprężem (mocą wentylatorów) itd? Czy klimatyzator ma swój sterownik? Gdzie zlokalizowany?
Skąd pobierasz powietrze? z wnętrza domu czy z zewnątrz?
Planuję w projektowanym właśnie domu zrobić podobny system do Twojego
@witoldsowa Klimatyzator GREE z najprostszym przewodowym sterownikiem http://www.fabrykachlodu.pl/sklep/produkt/sterownik-gree-przewodowy-xk19/
Sterownik wisi w największej przestrzeni do schłodzenia (salon z otwartą kuchnią), ponieważ ma wbudowany czujnik na podstawie którego moduluje pracą całej klimy.
We wszystkich klimatyzowanych pomieszczeniach czujniki temp na podstawie których otwierają się bardziej lub mniej przepustnice powietrza .
W dużym holu czerpnia powietrza fi 160 i tu jest pobierane powietrze do schłodzenia , a drugi kanał 125 wyprowadzony na zewnątrz domu , ale ten służy tylko do wentylacji z jonizacją (bardzo przydatne jak pracuje ogrzewanie i nie bardzo można otworzyć okna) .
Samo sterowanie klimą to pilot zrobiony na Broadlink RM3 mini, czyli nauczony kodów oryginalnego pilota + sterowanie serwami ( przepustnice ) tu pełna dowolność ja mam zrobione na ESP8266 + Domoticz.
Nie ma oddzielnych wentylatorów dla każdego kanału , jest centralna skrzynia rozprężna i z niej rozprowadzane powietrze do tych kanałów , które są aktualnie otwarte.
Zasilanie klimy podłączone przez shelly1 PM, ale tylko do pomiaru zużycia , które jest jednocześnie potwierdzeniem załączenia klimy ( sygnalizacja w domoticz)
Całość działa na podstawie ciągle modyfikowanego skryptu, ale to wynika z tego, że tak naprawdę to dopiero pierwszy pełny sezon z klimą i muszę to dopracować .
Ogólna zasada jest opisana w pierwszym poście .
Posiadam w domu 3 klimatyzatory od ponad 2 lat, minusów nie ma żadnych, tak jak już pisali poprzednicy tylko podniesienie rachunku za prąd. Dzieciaczki mają 1 i 3 latka, żadnych problemów zdrowotnych, a komfort latem jest nie do opisania. Wczesna jesienią i jeśli zima jest słaba to można się też klimatyzacja ogrzewać (tak właśnie zrobiliśmy zeszłej zimy). Osuszanie powietrza jest mega gdy na dworze wilgoć.
Polecam jednak zwrócić uwagę na odpowiedni montaż. Ma to duże znaczenie. Daję tutaj namiar na firmę, która oferuje porządny montaż [SPAM: usunięty link]