Witam,
Usilowalem podlaczyc do swiatla w lazience za wlacznikiem sonoff mini aby pozostawic oryginalny "pstryczek" na scianie. Niestety pojawily sie problemy. Podlaczylem uzywajac kondensatorow i sonoff zasilal sie bez problemu. Niestety swiatlo w lazience bylo przygaszone lekko i troche pulsowalo. Po jakims czasie gasla jedna zarowka. Niestety wszelkie kombinacje nie przynosily zadnych rezultatow. I tu pytanie czy sa jakies inne spart wlaczniki ktore moglbym zastowosac ktore nie wymagaly by kabla neutralnego? Mam starsza instalacje i przy wlacznikach niestety mam tylko L i powrot do zarowki. Zaznaczam ze w pokoju podlaczylem Sonoff t1 z wdoma wlacznikami i tam dziala wszystko pieknie. W lazience mam ledy na gu10 5x3,5W.
Rozumiem, że użyłeś 2 kondensatorów (jeden przy włączniku, a drugi przy lampie) i na moje oko jeden ma za małą pojemność. Jeśli mruga gdy światło jest wyłączone to ten przy lampie jest za mały, a jeśli mruga po zapaleniu, to ten przy włączniku.
Generalnie żaden włącznik WiFi nie jest przeznaczony do takiego sposobu zasilania, bo możliwości przekazania mocy w ten sposób są za małe na potrzeby ESP + przekaźnik. W taki sposób od biedy da się zasilić włącznik RF, który ma dużo mniejszy apetyt niż ESP.
A już robienie takich kombinacji w łazience, to proszenie się o kłopoty, bo wtedy nawet gdy światło się nie świeci, to płynie prąd przez kondensatory. Jeśli w jakiś sposób woda zaleje lampę i powstanie trasa porażeniowa, to wyłączenie światła przełącznikiem nie uratuje nieszczęśnika.
Heja,
Miga tylko przy wlaczonym swietle. Ale tak minimalnie. Dodatkowo swiatlo jest duzo slabsze. Probowalem dodawac kondensatory od 2,2 uF az do prawie 18uF i nie bylo widac zadnej zmiany. Dodam ze w pokoju dziennym mam dokladnie tak samo tylko ze uzywam wlacznika dotykowego sonoff T1 i tu dziala przy condensatorze 4,4uF bez problemu. Czy być moze przy s-mini sa za duze spadki napiecia? Poza tym ze swiatlo lekko miga i jest ciemniejsze po kilu min jedna zarowka gasnie.
Sonoff mini nie jest przystosowany do pracy bez neutralnego, nie ma prawa to dobrze działać.
Dziwne, że T1 tak Ci działa. Z ciekawości spróbowałem jeden ze swoich i nawet z kondensatorem 4,7uF nie dał rady stabilnie działać (czuwanie OK, włączenie OK, ale po sekundzie brakuje mu prądu i rozłącza).Większego kondzioła nie miałem pod ręką. Mini nie mam, więc nie pomogę.
Zalezy tez od obciazenia przy zarowkach. Ja mam 4x9W. Czym wiecej masz tym wiecej trzeba kondensatora. Pamietaj ze musza to byc kondensatory takie jak np ten:
https://allegro.pl/oferta/kondensator-polipropylen-2-2uf-400v-10szt-10z-2916-7200981322
@Maciak co ty za dziwne rzeczy opowiadasz, jakie więcej kondensatora. Czy ty wiesz po co w ogóle daje się te kondensatory?. Tu macie wyjaśnione na jakiej zasadzie działa sonoff który nie wymaga neutralnego.
Tak widzialem ten filmik. Niestety to nie do konca to samo. Nie mowie o kondensatorze przy zarowce tylko przy sonoffie.