Cześć,
Od ponad tygodnia obserwuje problemy z opóźnieniami w Domoticz. Przekaźniki reagują czasem po 5ciu a czasem po 15tu sekjndach... Do tej pory reakcja była prawie natychmiastowa. Pytanie co i gdzie sprawdzić w pierwszej kolejności?
Nie chcę sugerować odpowiedzi ale jeśli miałby to być hardware, to klej pod radiatorem słabo trzyma i sie radiator odkleja i malina nieco bardziej grzeje, ale ten radiator jest w końcu opcjonalny (?). Może jakaś usługa zamula ale nie wiem jak to sprawdzić? Z góry dziękuję za naprowadzenie.
Zaloguj sie po ssh na malinę, zainstaluj jeżeli nie ma pakiet Htop odpal go wpisując w konsoli htop i sprawdź co ci obciąża malinę
Ja tam bym jeszcze sprawdził kartę sd. Często one się psują.
Hej,
odpaliłem htop. Nie widzę nic niepokojącego - obciążenie 7-15% CPU, ale nawet przez SSH mi wolno odpowiada i się zacina.
Karta SD to może być dobry trop bo zmieniałem ją akurat kilka tygodni temu. Coś czuję, że będzie okazja przećwiczyć robienie obrazu karty.
Taśmę termoprzewodzącą pod radiatorem spróbuję nabyć i wymienię tak czy siak.
Jeśli zmiana karty pomoże, to dam znać. Jeśli nie, to coś jeszcze ewentualnie przychodzi Wam na myśl?
Jak muli przez ssh to raczej na 99% karta , może pomyśleć o małym ssd ?
Jeszcze może być, że masz już zapełniona kartę sd np. przez logi. Wtedy też dziwne rzeczy dzieją.
Wymieniłem kartę i działa znowu dobrze... Dzięki! Zgrywanie obrazu ze starej trwało 30 minut, a wgrywanie na nową 8 minut. Te proporcje powinny być odwrotne, więc ewidentnie coś z nią nie tak jest.
Przeszło mi przez myśl by coś podziałać w kierunku SSD, ale zupełnie nie wiem jakie, gdzie i co. Przydał by się tutorial i namiary na sensowny dysk. 🙂
A co do logów i zapisywanych danych to można to jakoś optymalizować, ustawiać czas przechowywania, cyklicznie usuwać czy cokolwiek?
Hej w domoticzu możesz sparametryzować czas zapisywania logów ale to nie jest wyjście - KONIECZNIE przesiądź sie na dysk SSD - każda kara po jakimś czasie padnie najgorzej jak nie będziesz miał aktualnego backupu. Ja pomimo ze mam SSD to tak w lezy drugi w gotowości aby zona mogła przepiąć pod nieobecność. tu https://www.tomshardware.com/how-to/boot-raspberry-pi-4-usb masz instrukcje jak botować RPI z SSD
Hej w domoticzu możesz sparametryzować czas zapisywania logów ale to nie jest wyjście - KONIECZNIE przesiądź sie na dysk SSD - każda kara po jakimś czasie padnie najgorzej jak nie będziesz miał aktualnego backupu. Ja pomimo ze mam SSD to tak w lezy drugi w gotowości aby zona mogła przepiąć pod nieobecność. tu https://www.tomshardware.com/how-to/boot-raspberry-pi-4-usb masz instrukcje jak botować RPI z SSD
Hej w domoticzu możesz sparametryzować czas zapisywania logów ale to nie jest wyjście - KONIECZNIE przesiądź sie na dysk SSD - każda kara po jakimś czasie padnie najgorzej jak nie będziesz miał aktualnego backupu. Ja pomimo ze mam SSD to tak w lezy drugi w gotowości aby zona mogła przepiąć pod nieobecność. tu https://www.tomshardware.com/how-to/boot-raspberry-pi-4-usb masz instrukcje jak botować RPI z SSD
Dzięki za odpowiedź. Od kilku tygodni śmigam na SSD i ustawiłem automatyczne backupy. 😊