Cześć,
znalazłem z Ikea produkt o nazwie ROTHULT
Dość ciekawe urządzenie, zasilany bateryjnie czytnik RFID wraz z mechanizmem. Mnie zainteresował w zasadzie tylko sam mechanizm. Wyłączyłem czytnik (zwora w miejsce kondesatora C2), do wnętrza wstawiłem ESP-01 z Esphome. Odnalazłem w sieci projekt, w którym autor wyposaża ów zamek w Wemos D1 mini z oprogramowaniem Espeasy. Wydaje mi się jednak, że to rozwiązanie jest mocno przekombinowane. Całość oparta jest na skrypcie kontrolującym pracę mechanizmu.
- poza układem czytnika kart mamy prozesor kontrolujący pracę mechanizmu. Sterowanie odbywa się poprzez układ tranzystorów pozwalając na pracę w obu kierunkach.
- dwa czujniki krańcowe informujące o położeniu mechanizmu
- mechanizm - silnik wraz przekładnią i zasuwa
We wspomnianym projekcie autor steruje pracą silnika z modułu ESP, przełączniki krańcowe podają zasilanie w skrajnym położeniu i te kieruje je również na ESP. Zatem praca mechanizmu uzależniona jest w całości od działania ESP.
Producent przewidział pracę silnika w obu kierunkach, choć mechanizm jest bezkolizyjny tj. swobodnie się obraca. Pracując w trybie ciągłym mechanizm wsuwa i wysuwa zasuwę. Można do sterowania użyć tylko jednego kierunku.
- podłączyłem przewody 1. zasilanie, 2. sterowanie silnikiem, 3. przełączniki krańcowe
- w przełącznikach krańcowych odwróciłem logikę - podają zasilanie w położeniu "niekrańcowym"
- aby zabezpieczyć układ przed niekontrolowaną pracą do sterowania zastosowałem dwa transoptory. Transoptor zamyka obwód pomiędzy przełącznikiem krańcowym a tranzystorem sterującym. To zabezpiecza przed ciągłą pracą. Impuls z ESP otwiera transoptor i silnik pracuje tylko do momentu uzyskania położenia krańcowego, gdzie mikroprzełącznik odcina napięcie. Analogicznie w drugą stronę.
- dwa transoptory by rozdzielić na zasterowanie OPEN - CLOSE
- trzeci transoptor wykorzystałem do potwierdzania stanu CLOSE.
- zasilanie zewnętrzne 5V.