Sonoff - jak zacząć?

Jeszcze jest taka opcja upchania sonoff-a basic do puszki elektrycznej. Czyli zamieniamy pojedynczą puszkę na podwójną, z jednej strony mocujemy włącznik, a z drugiej strony zaślepka. W włącznikach np. simon 54 które u siebie mam można takie zaślepki do ramek dokupić. W prawdzie całość będzie widoczna na ścianie ale wygląda całkiem oryginalnie. 

Druga jeszcze opcja to poniższa puszka bo dom szkieletowy więc się powinna sprawdzić w pustych ścianach ale niestety droga jest - 22zł najtaniej znalazłem. 

https://www.elektrykasklep.pl/towar/83199008-simet-puszka-jednostronnie-zamknieta/

dobry pomysł

Pomysł ok , przy ścianach szkieletowych , praktycznie serwis bezproblemowy , a cena no cóż , można robić tak jak ja proponowałem koszulka termo i bez obudowy , wchodzi do głębokiej puchy , o szkielecie już nie wspomnę .

Ale sama idea bardzo fajna , dzięki 

Pierwsza puszka zamocowana w ścianie razem z sonoff-em, po lewej stronie będzie zaślepka tylko jeszcze nie dotarły. Tą lewą stronę z zaślepką będę chciał wykorzystać na ukrycie pod nią czujnika temperatury i wilgotności. 

jak Ty to masz podłączone?

Standardowo włącznik na GPIO14 do sonoff, z lewej strony faza i "zero" a z drugiej strony kable do lampy lecą.

U mnie jest ta zaleta że to nowa instalacja i do puszki z włącznikiem podprowadzone są 3 kable zasilające (L,N,uziemienie) i od tej puszki lecą 3 kable do lampy oraz 3 kable do kolejnego włącznika (w innym pokoju). Wszystkie kable w puszce które mają być ze sobą zwarte połączone są tak zwanymi "wago". Tak się podobno teraz instalacje robi że już nie ma tych puszek pod sufitem.