Powiadomienia
Wyczyść wszystko

Pomocniczy adres IP serwera mqtt

8 Wpisów
3 Użytkownicy
0 Reactions
2,767 Wyświetleń
Wpisów: 6
Autor tematu
(@krystjan)
Bywalec
Dołączył: 7 lat temu

?Nie wiem co jest przyczyną, ale zdarza mi się, że moje Sonoff'y tracą połączenie z serwerem MQTT. Pomaga restart mosquitto.

Mieszkam na wsi pod Warszawą. Dużo eksperymentuje... bawiąc się Raspberry Pi oraz na dzisiaj 15 urządzeniami Sonoff. Każdego dnia pojawiają się pomysły na nowe funkcjonalności, z których dużą część rozwiązuje prostymi skryptami w bash'u podpiętymi pod crontab'a. Mam co najmniej dwie instalacje mosquitto.

Pomyślałem, że dobrze byłoby w przypadku moich problemów z połączeniem z serwerem MQTT, aby Sonoff mógł się podłączyć pod adres pomocniczy serwera MQTT.

Nie wiem, czy istnieje taka możliwość?

Tylko pytam 🙂 

 

Pozdrawiam, Krystjan.

7 Odpowiedzi
1 Reply
adrian
Admin Zasłużony dla Forum, Patron Strony
(@adrian)
Dołączył: 11 lat temu

Szefu
Wpisów: 4031

pewnie robialne. masz mozliwosc sprawdzenia, czy sonoff jest podłączony do mosquitto. 

  • jeśli nie jest,
  • to nawiązujesz połaczenie X razy z mosquitto 1
  • jeśli po tym okresie nie łaczy się
  • to nawiązujesz z drugim zapasowym

Ja zastanowiłbym się dlaczego Ci rozłącza. Mosquitto u mnie jest bardzo stabilne.

Odpowiedz
Wpisów: 234
(@booster)
Weteran
Dołączył: 8 lat temu

U mnie również nie ma problemu, przed restartem sprawdź status, logi, ew spróbuj połączyć się np przez mqttfx na windowsa. Sprawdź czy wina leży w połączeniu, czy po stronie serwera MQTT lub coś między nimi może Twój ruter? może wywala sonoffy z WiFi?

Odpowiedz
Wpisów: 6
Autor tematu
(@krystjan)
Bywalec
Dołączył: 7 lat temu

Jest pewien zakres wiedzy, którego sam nie pokonam. Dzięki takim ludziom jak Ty Adrian mogę realizować swoje marzenia i mam nadzieję, że i ja będę mógł podzielić się z innymi swoimi doświadczeniami 🙂

Wielkie dzięki Adrian!!! Jesteś WIELKI!!!

Moją bolączką mieszkania na wsi jest to, że bardzo często wyłączają tutaj prąd. Wystarczy, że troche zawieje i wiem, że muszę ładować akumulator do rozruchu agregatu. Po ostatnich wichurach prądu nie miałem ponad 4 dni. Oczywiście radzę sobie... 🙂

Prawdopodobnie w najbliższym czasie będę musiał wyjechać do Córki mieszkającej za granicą na kilka miesięcy. Stąd moje próby rozeznania problemów związanych z kontrolą tego co dzieje się na działce i możliwość sterowania moimy działaniami przez internet. Przyśpieszyłem trochę internet na wyjściu oraz wykupiłem stały adres IP. Mam już uruchomiony monitoring z dostępem przez internet.

Użytkuje kilka malinek realizujących różne funkcję: Volumio, Squid, OpenHAB, OMV, OctoPrint, Access Point.

Do niedawna było tak, że MOSQUITTO pracowało na jednej z moich RASPBERRYPI, która znajdowała się w kotłowni. Plan był taki, że miałem zamiar przez 1-WIRE kontrolować temperaturę pieca oraz nim sterować. Jako jedna RASPBERRYPI nie była podłączona pod UPS-a.
Kiedy wyłączyli prąd padały Sonoff-y i MOSQUITTO. Sonoffy szybciej załadowały soft i próbowały połączyć się z MOSQUITTO, które jeszcze się wstało.
Było tak, że MOSQUITTO uruchomiło się, ale Sonoff-y nie mogły się z nim dogadać. Pomagał restart MOSQUITTO na malinie. Zrealizowałem to uruchamiając co 30 minut restart MOSQUITTO przez CRONTAB-a. Dodatkowo nie mam jeszcze pełnego pokrycia przestrzeni WiFi, w której pracują Sonoff-y odpowiedniej jakości sygnałem. Pracuje nad tym 🙂

Teraz przeniosłem MOSQUITTO na inną maszynę podpiętą pod UPS-a. Jest OK.

Raspberry i system na karcie SD to nie jest pewne rozwiązanie dlatego pomyślałem sobie o serwerze rezerwowym. Serwer ten może stać w internecie. Stąd moja propozycja 🙂

Zbieram informację na temat uruchomienia RASPBERRYPI3 przez sieć bez udziału karty SD. Może komuś się to udało?

Może są w tej przestrzeni inni "POZYTYWNIE NAKRĘCENI" mieszkający w okolicach Tarczyna i Grójca? Chętnie nawiąże kontakt w celu wymiany doświadczeń 🙂

Odpowiedz
4 Odpowiedzi
adrian
Admin Zasłużony dla Forum, Patron Strony
(@adrian)
Dołączył: 11 lat temu

Szefu
Wpisów: 4031

@krystjan  to wszystko brzmi na dość złożoną instalację i rzeczywiście masz wyzwanie przed sobą. 

  • wnioskuję, że wspierasz się jakimś agregatem robiącym prąd - sonoff są dość zawodne tutaj, tzn. często palą się przy skokach napięcia - pewnie jakoś można zabezpieczyć instalację elektryczną - nie mam doświadczenia
  •  jaki używasz soft w tych sonoff'ach ode mnie? - bardzo dziwne, że rozłącza. Zgadzam się z @booster że może wywala Ci router WiFi, coś przytyka itp.
  • Trochę, nie rozumiem, co chcesz zrobić / osiągnąc z tym poniżej: 

 

Zbieram informację na temat uruchomienia RASPBERRYPI3 przez sieć bez udziału karty SD. Może komuś się to udało?

 

Może są w tej przestrzeni inni "POZYTYWNIE NAKRĘCENI" mieszkający w okolicach Tarczyna i Grójca? Chętnie nawiąże kontakt w celu wymiany doświadczeń 🙂

jestem ok 40km od Ciebie w okolicach łomianek 

Odpowiedz
(@krystjan)
Dołączył: 7 lat temu

Bywalec
Wpisów: 6

...wnioskuję, że wspierasz się jakimś agregatem robiącym prąd

Tak, mam agregat. Trochę przesadziłem i kupiłem zbyt duży 🙂 Wykorzystuje jedynie małą część jego możliwości. Myślę, że mam ciekawe "niskobudżetowe" doświadczenia odnośnie odprowadzania spalin na zewnątrz budynku oraz z wykorzystaniem przełączniaka fazy zasilającej. Jeżeli będą chętni podzielę się nimi.

...często palą się przy skokach napięcia

Nie zadarzyło mi się. Odpukać 🙂 Staram się zasilać moje RASPBERRYPI przez UPS-a. Na przyszły rok planuje zrobić dodatkową instalację - może solarną - jeszcze nie wiem? - 12V lub 24V i zasilać moje RASPBERRYPI przez konwerter napięcia na 5V.

jaki używasz soft w tych sonoff'ach ode mnie?

Wersja 8.1.
Dzisiaj myślę, że nie jest to problem oprogramowania. Wiele rzeczy robię na "małpę". Robię coś, a zrozumienie przychodzi później 🙂 To często kreuje kolejny pomysł...
Zdarzyło mi się, że jeden z moich Sonoff-ów zaczął nagle migać na zielono. Wyłączałem, go i włączałem ale nie mógł się połączyć z serwerem. Pozostałe działały. Zgłupiałem 🙁 Ponownie wgrałem mu oprogramowanie, ale to nie rozwiązało problemu. To było na samym początku mojej zabawy z Sonoff-ami. Nie wiedziałem do końca co znaczy szybkie lub wolne miganie diód. Po wielu próbach okazało się, że był to problem MOSQUITTO i prawdopodobnie słabej jakości sygnału WiFi. Zrobiłem restart MOSQUITTO i problem się sam rozwiązał. Wymieniłem też router WiFi.

Moje zgłoszenie dodatkowej funkcji w Twoim oprogramowaniu odnosi się raczej do sytuacji, kiedy fizycznie pada serwer MQTT.

Trochę, nie rozumiem, co chcesz zrobić / osiągnąc...

Siada karta SD w jednej z moich RASPBERRYPI lub dosięga ją fizyczna awaria sprzętu, a uruchomiona kluczowa usługa przestaje działać. Fizyczny dostęp do komputera będę miał dopiero za 3-4 miesiące. Problem trzeba rozwiązać zdalnie. Mam ograniczone zasoby - kilka dodatkowych komputerów RASPBERRYPI, które mogą przejąć funkcję. To prawie jak sterowanie statkiem kosmicznym 🙂

Wiele lat temu bawiłem się systemem LTSP licząc, że uda się wdrożyć idee pracy terminalowej do szkół i urzędów.

Przeglądając internet przypadkowo trafiłem na temat "NETWORK BOOT YOUR RASPBERRY PI". Wiem, że trwają pracę odnośnie doposażenia RASPBERRYPI w chipset oraz oprogramowanie umożliwiające załadowanie systemu operacyjnego przez sieć.

Co to daje? Uważam, że ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia 🙂 Istnieje coś co nazywam REZONANSEM MIĘDZYLUDZKIM i to dopiero otwiera nowe możliwości.

Warto zbadać temat już dzisiaj wykorzystując na początek kartę SD (zabezpieczoną przed zapisem - to powinno podwyższyć jej żywotność) tylko do załadowania jądra, reszta zostanie załadowana przez sieć.

Serwer MQTT jest dla mnie kluczowy. Na dzisiaj mój plan awaryjny opiera się na zdalnej podmianie adresów IP maszyn z zainstalowanym MOSQUITTO.

Usługę MQTT wystawiłem na zewnątrz. Kiedy jestem poza domem korzystam z aplikacji na Android-a "MQTT Dash" zainstalowanej na telefonie. Mam dwa profile konfiguracyjne. Jeden do pracy w sieci lokalnej, drugi przez internet. Aplikacja jest szybka, prosta i intuicyjna. Polecam 🙂

...jestem ok 40km od Ciebie w okolicach łomianek

To super! Musimy się spotkać i porozmawiać. Zapraszam do mnie 🙂 Szczegóły wyślę na PW.

 

PS

Zainspirowałeś mnie kolejny raz. Tym razem do zakupu Alex-y. Już działa wspólnie z OpenHAB-em! Jeszcze raz dziękuje!

Odpowiedz
(@krystjan)
Dołączył: 7 lat temu

Bywalec
Wpisów: 6

PS

Start RASPBERRYPI3 bez karty SD działa!!!

Wczoraj odpaliłem taką konfigurację składającą się z 2x RASPBERRYPI3. Korzystałem z gotowych skryptów -  https://github.com/beta-tester/RPi-PXE-Server

Pozostaje tylko znaleźć do tego zastosowanie 🙂

 

Odpowiedz
adrian
Admin Zasłużony dla Forum, Patron Strony
(@adrian)
Dołączył: 11 lat temu

Szefu
Wpisów: 4031

Ciekawe - poczytam 

Odpowiedz
Udostępnij: