Dzisiaj nietypowo przedstawiam zabawkę dla dzieciaków, która zwróciła moją uwagę – mBot. Mimo, że to zabawka, to daje duże możliwości dzieciakom, aby uczyć się STEM (Science, Technology, Engineering, Mathematics), a starym koniom sprawia również frajdę, bo:
- mamy tu sprzęt oparty o arduino uno
- sporo różnych czujników oraz elementów elektronicznych
- programowanie dla dzieciaków przez aplikację opartą o scratch 2 lub bardziej zaawansowanie Arduino IDE
Z urządzeniem mBot można komunikować się przez USB lub rozszerzenie bluetooth lub 2.4G.
Na płycie mamy wbudowane:
- czujnik światła
- 2 diody LED RGB, które można programować
- Czujnik i nadajnik IR
- Bzyczek
- USB
- Przycisk, który można zaprogramować
- 4 Porty RJ45, w które można podłączać inne czujniki bądź urządzenia elektroniczne
- 2 porty pod 2 silniczki
- Przycisk Reset
Do portów RJ45 w bardzo łatwy sposób można podpiąć szeroką gamę czujników m.in: akcelerometr z żyroskopem, czujnik ognia, gazu, ruchu, czujnik śledzenia linii, wykrywania dźwięku, temperatury, wilgotności, odległości, kompas.
Również: wyświetlacze segmentowe lub LED’owe, TFT, dodatkowe przyciski, mini-joysticki, potencjometry, różnego rodzaje silniczki i serwa, włącznie z miniaturowymi pompami wody!
Hardware mBot jest solidnie zbudowany i łatwy w montażu poprzez zastosowanie łaczy RJ45, łącza pin zostały tak zaprojektowane, że intuicyjnie wiadomo jest gdzie jaki kabelek wcisnąć. Dzieciak 8+ wg mnie bez specjalnej pomocy dorosłego da radę
Absolutnie silną stroną sprzętu jest możliwość jego programowania. Przykładowo robocik można zaprogramować tak, aby sam jeździł po mieszkaniu, zakręcał kiedy wykryje przeszkodę, dawał odgłosy, czy świecił kolorowymi LED’ami kiedy jest ciemno, a jeżdżąc tak po mieszkaniu może mierzyć temperaturę, wilgotność, wyświetlać ją na ekranie kompa. Jak to mówią „sky is the limit”.
Co najważniejsze, można to zrobić korzystając ze Scratch’a, czyli mogą bez większego trudu programować go dzieciaki.
mBot polecam, jako alternatywę do Lego Mindstorm. Daje większe poczucie tego, że coś konstruujemy, a nie wpinamy kocki, jest zdecydowanie tańsze, wg mnie ma więcej możliwości.
Poniżej jeszcze unboxing.
Zapraszam na forum do dyskusji.